piątek, 31 stycznia 2014

Harper's Bazzar Styczeń - Luty 2014 - Kasia Smutniak


Hejka ;)
Dziś na warsztat bierzemy Harper's Bazzar styczeń - luty 2014. W tym numerze nie sposób nie zauważyć przenikania się srebrnej biżuterii, którą można dostrzec na co 3 stronie z delikatnymi akcentami złota. Poza tym dużo prostych metalicznych części i wzorów. W dziale "Moja LISTA" pod tytułem "24 godziny z..." tym razem wystąpił duet włoskich projektantów Domenico Dolce & Stefano Gabbana. Bardzo ciekawy i miły w czytaniu artykuł pokazujący jeden typowy dzień z ich życia. W wielkim skrócie; 12 kaw dziennie, 57 marynarek, 27 aniołków.

Idąc dalej mamy "Trendy BAZZAR", a w nich:
CZARNE NA BIAŁYM: Czerń + biel = niezawodna klasyka. Z dodatkiem złota tworzy idealne równanie. Nic dodać, nic ująć.
ZIMOWY RUMIENIEC: Nic tak nie osładza rozmów, jak delikatny pastelowy róż. Odrobinę przypudrowany śnieżnym puchem.
WYBUCH GRANATU: Ta eksplozja pochłonęła całą garderobę, zajmując miejsce tuż obok czerni. A gdzieniegdzie iskrzy złoto.
DZIKOŚĆ SERCA: Natura jest najlepszym źródłem inspiracji. Dzika, nieokrzesana - taka jak cętki lamparta.
OBYWATELKA ŚWIATA: Torebka kupiona na marokańskim suku, wzory przywiezione z Indii. Błyskotki z końca świata. Miksujemy tradycje!
Akcesoria Bazzar to różowe złoto w 21 pozycjach, oraz Turkus na fali w 22 rzeczach. Nie podoba mi się różowe złoto, o wiele lepiej wyglądają turkusy.
Dział "Moda Bazzar" skupił się na 100 latach Chanel i 100 latach Balenciagi.




Sesja okładkowa z Kasią Smutniak pt. "Po prostu szyk" zachwyca niezwykłym temperamentem w szykownej prostocie. Aktorka, Kasia Smutniak to uosobienie naturalnej kobiecości. W Polsce niedoceniana, we Włoszech jest megagwiazdą. Specjalnie dla Bazzar pozuje w najpiękniejszych strojach sezonu: Dolce & Gabbana, przez Givenchy, po Valentino. 
Wszystkie zdjęcia to Kasia; siedząca stojąca, opierająca się, na szarym tle. W pierwszej stylizacji aktorka, bardzo przypomina mi przedwojenną damę w długiej koronkowej spódnicy i brązowym żakietem w kratę. Następne zdjęcie to czarna rozkloszowana sukienka z plisami i srebrna bransoletka Bulgari. Na trzecim zdjęciu mamy płaszcz od Christiana Diora. Wykonany został ze świetnie prezentującego się materiału, z niecodziennymi białymi wykończeniami. Stylizacja nr 4 to moja ulubiona z tej sesji. Jest to sukienka Valentino z szarym plisowanym dołem i białą górą z szerokimi ramiączkami i kołnierzykiem. Numer 5 to Dolce & Gabbana i ich kwiecisto - czerwona sukienka. Do tego trzy srebrne pierścionki wysadzane szlachetnymi kamieniami od Bulgari. Otatni komplet ubrań składa się z żakietu, ołówkowej spódnicy oraz długich skórzanych rękawiczek Gucci.

Kolejna sesja, w przeciwieństwie do poprzedniej z każdej strony wprowadza przepych i zamieszanie, a to wszystko na zamarzniętych lodowcach i śniegu w tle. Stylizacje jak i krajobraz w zimnych kolorach przeszywającego się granatu z szarością i odcieniami błękitu. Na każdym ciuchu mnóstwo wzorów i faktur. Wszędzie rzucona jest szalona, przykuwająca uwagę biżuteria. Gdzie niegdzie pokuszono się o różowe akcenty świetnie kontrastujące z resztą. Za największą porażkę sesji uważam buty, dodatki i biżuterię; jest tego trochę. Trzeba jednak przyznać, że zdjęcia odznaczają się wspaniałą scenerią i piękną modelką.

Kolejna sesja odznacza się czystością i prostotą w tle, a sportem w centrum. Głównie zaprezentowano kurtki i bieliznę, gdzieniegdzie pokuszono się, aby ubrać modelkę w spodnie, a na trzech zdjęciach nawet w buty. Piszę tak, bo na serio, nie podoba mi się gdy na zdjęciu mamy zimowe kurtki, a pod kurtką modelka ma skąpą bielizną. Albo robimy sesje bielizny, albo sesje strojów zimowych. Głównie kolorystyka oparła się przy czerni, bieli, czerwieni i akcentach szarości. Lecz jest też jedna fioletowa stylizacja z uciekającym w kąt niebieskim.

Nie chcąc zdradzać wam wszystkiego została jeszcze jedna sesja. Warto też kupić ten numer, ponieważ jest w nim około 3 wywiadów i 4 reportaży, w czym jeden z nich jest o Nicolas'ie Ghesquiere. Ale to już musicie przeczytać sami.
Polecam, Pozdrawiam i Paa.

5 komentarzy:

Dziękuję za każdy komentarz i obserwację.
To wiele dla mnie znaczy i motywuje mnie do dalszej pracy.
Wchodzę na wszystkie wasze blogi więc możecie śmiało udostępniać.
Przyjmuję konstruktywną krytykę.

Wszelkie obraźliwe komentarze (tzw. HEJTY) będą natychmiastowo usuwane!